↧
#6 OOTD ( #tydzieńzdaajaa )
↧
TODAY'S OOTD #summerlook
HEJKA! Przychodzę do Was ze sportowym look'iem. Dzisiejsza stylizacja bardzo letnia, kolorowa i pełna emocji. Zazwyczaj ubieram się w takie rzeczy, które odzwierciedlają mój nastrój. W tym momencie w mojej głowie jest wielki chaos, więc i to dlatego trochę w stylizacji tego i owego. Bardzo lubię takie zestawy na luzie, ponieważ w takich każdy z nas czuję się komfortowo. Idealny na spacer, zakupy czy spotkanie z przyjaciółmi.
body - ZARA spódniczka - WGO czapka - DSQUARED2
torebka - PAULINASCHAEDEL buty - DEEZEE
OBSERWUJ MNIE NA :
INSTA @DAJASZYMKOWIAK
SNAP @DAJANASZ
↧
↧
JEANS & NEW ERA & DŁUŻSZA KOSZULA & KLAPKI
HEJ! Dłuższe koszule weszły do naszej mody już rok temu, ale i w tym roku są na topie. Moja garderoba posiada już czerwoną w kratkę, ecru w paski, ale najbardziej, którą lubię to właśnie tą co mam dzisiaj na sobie - klasyczną, czyli białą. Lubię ją zestawiać na różne sposoby - jest tak neutralna, że pasuje do trampek, szpilek, a nawet do klapek. I ja właśnie ją zestawiłam z klapkami na platformie, a co do dodatków wybrałam jeansową kurtkę oraz czapkę z daszkiem. Osobiście jest to mój ulubiony look w tym roku! Jestem ciekawa Waszej opinii. Dajcie znać!
paznokcie - NAILSANDCOLORS
koszula - H&M kurtka - SECONDHAND czapka - NEWERA
spodenki - MOSQUITO klapki - CZASNABUTY
↧
DŁUGA KAMIZELKA #ouftit
Dzisiejszym, wieczorowym wpisie mam dla Was tym razem elegancki look. Absolutnym numerem jeden w tym zestawie jest długa kamizelka, która marzyła mi się od dawna, ale nie byłam pewna czy to fason dla mnie. Futrzane, puchowe, cekinowe czy krótkie garniturowe, popularność kamizelek nie słabnie od dawna. Teraz jednak pojawiła się moda na kamizelki maksi, które stały się kolejnym gorącym trendem tegorocznego lata. Taki fason kamizelki z pewnością doda szlachetności każdej stylizacji.
zegarek - TIMETREND buty - CZASNABUTY
↧
HISZPANKA W KRATKĘ
↧
↧
SPAIN / PART 1 #OOTD
HEJ! Mam nadzieję, że o mnie nie zapomnieliście. Po prawie dwutygodniowej przerwie wracam do Was! Gdzie byłam, co robiłam? Jeśli mnie śledzicie, to zauważyliście, że w tym roku nie wspominałam nic o wakacjach. Był pomysł, aby poinformować Was dopiero wtedy, gdy będziemy na lotnisku - i się udało.
Zatem : za mną tydzień beztroskiego leniuchowania w słonecznej Hiszpanii. W tym roku zdecydowaliśmy się znów zawitać do tego samego kraju co w zeszłym roku, ale pojechać w inną miejscowość ( La Cala de Mijas ). Bawiłam się świetnie, pogoda cudowna, chłopak przy boku, pełno wspomnieć, mnóstwo zdjęć,a zresztą sami zobaczycie! Zatem.. zaczynamy serię postów z wakacji.
Zaczynamy ze STYLIZACJĄ!Zdjęcia, które dzisiaj Wam pokazuje są z ostatniego dnia pobytu w Hiszpanii. Mam na sobie ulubioną sukienkę, która robi wielką furorę. Idealna na wakacje - niby prosta, biała, ale moim zdaniem nadaje klimatu! Co do tego? Buty! - buty, przy których nie można przejść obojętnie. Niebieskie, wiązane koturny z pomponami. Hit, czy kit? Sami oceńcie!
Do zobaczenia, przy następnym poście!
↧
DETAILS : NEW WATCH
↧
SPAIN / PART 2 #OPIS
HEJKA! Już prawie minął tydzień jak wróciłam z cudownych wakacji w Hiszpanii. Wciąż jeszcze czuję to ciepłe słoneczko otulające mnie swymi promieniami. Było idealnie, ale jak to się mówi? - 'Wszystko co dobre, szybko się kończy'. Jutro powrót do rzeczywistości, ale jak trzeba to trzeba. Na początek chciałam przybliżyć Wam mój pobyt w Hiszpanii i pokazać parę fotek - przewiduje jeszcze dwa/trzy posty, wiec na razie zrobimy mały wstęp.
BIURO : Itaka
LOT : Poniedziałek : 11.07. Wylot przewidywany był na godzinę 21:40, ale z powodu oberwania chmury mieliśmy lekkie opóźnienie. Siedząc godzinę w samolocie, w oczekiwaniu na start czuliśmy jak samolot się kołysze ( taki był mocny wiatr ). Byłam przerażona - cały czas zerkałam jak błyska się niebo. Na szczęście lot był bardzo spokojny, jak i w powrotną stronę. Jak się możecie domyśleć cały dzień mieliśmy 'do śmieci', bo tak na prawdę na miejscu byliśmy we wtorek nad ranem. Dotarliśmy do hotelu ok. 6:30 - szybko się zakwaterowaliśmy i poszliśmy spać. Padliśmy jak muchy ;)
Z KIM JECHAŁAM NA WAKACJE : Z chłopakiem i z jego rodzicami.
CZAS WAKACJI : 1 Tydzień.
HOTEL : Vik Gran Costa Del Sol. Hotel 4-gwiazdkowy. Prawie 400 pokoi.
Wrażenia? - Jeśli chodzi o wrażenie wizualne - super.
POKOJE: duże, czyste, nowoczesne. Jedyny minus to było łączone łóżko. JADŁODAJNIA: duża, zawsze było gdzie usiąść. JEDZENIE : duży wybór i całkiem dobre. Dlaczego całkiem ? : ja nie lubię dużo rzeczy typu : kalmary, małże itp - a tego było najwięcej. ANIMACJE : na basenie aerobik, gry itp, a wieczorami występy sceniczne - coś się działo. BASEN : duży, ale płytki. MORZE : bardzo blisko - parę schodów w dół i było się już nad morzem. RÓWIEŚNICY : Jedyny, mały minusik dla tego hotelu to duża ilość starszych ludzi. Mało było rówieśników, nie było z kim się zapoznać.
SKLEPY/RESTAURACJE : Pub'ów i restauracji było mnóstwo ( mają przepyszne rybki ), ale za to sklepów bardzo malutko. Także wróciłam z pustymi rękami, ale to może i lepiej, bo przez to chociaż szafa mi się domyka. ha!
TEMPERATURA : O tej porze, w której byliśmy temperatura dochodziła nawet do 35 stopni. Było gorąco, ale ze spokojem można było wyleżeć na leżaku, czy pochodzić po mieście w ciągu dnia.
CZYM SIĘ SMAROWAŁAM? : Przez cały wyjazd smarowałam się filtrem UV10 (niestety nie pamiętam firmy).
O czymś zapomniałam?Jeśli chcecie się czegoś dowiedzieć to piszcie śmiało. Odpiszę w komentarzach lub w następnych postach.
Do następnego posta!
↧
SPAIN / PART 3 #ONTHEBEACH
No to lecimy z trzecim postem pt. 'Spain'. Co tym razem dla Was przygotowałam? Jeśli już mnie trochę obserwujecie, to wiecie, że gdy jadę na wakacje muszę mieć sesję na plaży. To taki coroczny rytuał - dlaczego? Dla mnie plaża ; piasek i morze mają bardzo duże znaczenie - po prostu uwielbiam ten widok, to mnie raduje. Tam spędzamy najwięcej czasu podczas urlopu. W ciągu dnia, czy wieczora to nie ma znaczenia - ale każdy, gdy jedzie nad morzem pierwsze co robi idzie 'przejść' się po piasku i zobaczyć skrawek szumiącej wody. Jest tak? Czy jest coś piękniejszego? Dla mnie to miejsce ma piękną aurę, dlatego i zdjęcia w tym miejscu! Zapraszam do oglądania!
strój - H&M
↧
↧
SPAIN / PART 4 - GIBRALTAR : W MAŁPIM GAJU
HEJ! A w sumie Dobry Wieczór! Dzisiaj mam dla Was post w kategorii podróży. Podczas pobyty w Hiszpanii zdecydowaliśmy się na jedną wycieczkę pt. 'Gibraltar'. Pierwszy postój mieliśmy na punkcie widokowym. Widoki przepiękne, ogromny port, błękit morza i nieba. Najciekawszym elementem jest droga wjazdu na Gibraltar, która nadal, ale być może niedługo, z racji budowania podziemnej obwodnicy, wiedzie przez pas startowy. Opis a rzeczywiste przeżycie, to dwie różne rzeczy. Niby nic takiego, nawet się nie zorientujesz, że to już, ale w rzeczywistości, kiedy sobie uświadomiłam, że tylko dzięki światłom wiem, że akurat nie będzie lądował żaden samolot, który mógłby zmieść nasz samochód z powierzchni ziemi, jakoś wyobraźnia zaczęła działać. Pas jest krótki i przyjmuje tylko kilka samolotów dziennie. Fascynujące - z morza do morza!
Gibraltar jest jedynym miejscem w Europie, w którym małpy żyją na wolności. Na półwysep trafiły z Maroka, stając się jedną z największych atrakcji turystycznych miasta. Podczas wycieczki na Gibraltar trzeba być przygotowanym na wszystko. Można zostać obsikanym, pogryzionym lub mogą ci zabrać aparat i rzucić nim o skały. Ha, trzeba uważać, ale to są piękne istoty! MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ! Co prawda nie udało mi się zrobić selfie z małpką, ale wspomnienia - przepiękne! Za to Adrian miał szczęście i selfie z małpką ma zaliczone! :)
Jaskinia św. Michała to kolejny punkt dokąd się udajemy. Wielka, piękna, podczas Drugiej Wojny Światowej miała służyc za szpital, lecz nigdy nie została użyta. Dziś odbywają się tu koncerty. Można zwiedzić jedynie kawałek, gdyż korytarze sięgają dużo głębiej i dalsza eksploracja może być niebezpieczna.
Na koniec wycieczki mieliśmy wolne na zakupy! Czyli na co czekałam najbardziej. Niestety nic ciekawego nie było, więc wróciłam z pustymi rękami. No ale nic, zdjęcie ze słynną, czerwoną butką teleforniczną zrobione! :)
↧
SPAIN / PART 5 #lastpost
Cześć kochani! Dzisiaj już niestety ostatni post z wyjazdu. Szkoda że to tak wszystko minęło, ale wszystko co dobre szybko się kończy - taka kolej rzeczy. Przeżyłam tam piękne chwile i zdobyłam kolejne wspomnienia. Mam nadzieję, że posty się podobały i chętnie wchodziliście na bloga. Tym miłym akcentem finalnie kończę serie postów z miksem zdjęć, które niektórzy mogli już widzieć przez różne social media. Finito!
Czas odliczać do kolejnych wakacji!!
Czas odliczać do kolejnych wakacji!!
INSTAGRAM : @DAJANASZYMKOWIAK
SNAPCHAT : @DAJANASZ
↧
ONLY PINK
↧
(bardzo) MAŁA DZIEWCZYNKA
HEJKA! Dzisiaj prezentuje Wam OOTD, w której znowu pojawia się róż. Kocham kolor różowy od zawsze i na zawsze! Może i jak mała dziewczynka, ale nic nie poradzę. Każda kobieta chce się poczuć od czasu do czasu jak mała dziewczynka, prawda? Dlatego taki (bardzo) dziewczęcy/dziecięcy zestaw! A co dokładnie ze sobą zestawiłam? - pojawia się moja ulubiona, różowa koszula z printem Daisy; jeansowe ogrodniczki; białe trampki i..... zwijane kucyki! Zero nudy! Zero monotonii! Czasami warto trochę poszaleć! Zamysł był taki, aby poczuć się jak mała dziewczynka - i to spełniłam! Jak się podoba?
koszula - SHEINSIDE ogrodniczki - ESTYLOWO torebka - ZARA buty - ADIDAS
↧
↧
NIEBIESKIE ESPADRYLE
DOBRY WIECZÓR! Czas na kolejne zmiany na blogu! Mam coraz więcej pomysłów i inspiracji, które układają mi się w pewien plan działania. Zmiany będą subtelne, aczkolwiek znaczące począwszy od większej ilości postów lifestyle’owych po lepiej dopracowane zdjęcia, którym chcę poświęcić więcej czasu. Wszystko to robię po to, by wciąż się rozwijać, nie stać w miejscu i wychodzić Wam naprzeciw. Mam nadzieję, że dostrzeżecie moje starania i wciąż będziecie odwiedzać mojego bloga równie chętnie jak dotychczas! Byle do przodu! Jeśli macie ochotę dajcie znać w komentarzach czego oczekujecie ode mnie : jakie posty chcielibyście zobaczyć: o czym i na jaki temat! Czekam! :)
↧
MONDAY OOTD #picassodress
↧
CIACH i po WŁOSACH!
HEJKA! Mamy sobotę ( jakby ktoś nie wiedział ;P ). Dla Was to początek weekendu, a dla mnie to nowa ja! Jak możecie zauważyć na zdjęciach zaszły pewne zmiany w moim wyglądzie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówiły mi, żeby ściąć włosy. Z powodu, że mam przyjaciółkę fryzjerkę - Stało się! Ciach, ciach i po włosach! Kilka centymetrów poszło, ale nie żałuje! Zdecydowanie muszę przyzwyczaić się do nowego wyglądu, ale to przejdzie z czasem. A Wy co sądzicie? Czy cięcie wyszło mi na dobre? :)
↧
KROPKI & PASKI
HEJ KOCHANI! Na powitanie tygodnia mam dla Was mój dzisiejszy zestaw. Tym razem zestawiłam ze sobą kropy i paski - czy to dobre rozwiązanie? Pasy i grochy możemy łączyć ze sobą nawzajem, o ile zachowamy spójną kolorystykę. Obecnie moda jest bardzo tolerancyjna. Panuje całkowita dowolność w łączeniu rozmaitych wzorów i kolorów. Sprawdźcie jak to u mnie wygląda i dajcie znać koniecznie, czy Wam się podoba! :)
↧
↧
RÓŻOWA MAXI & BALETKI
HEJ! Maxi polubiło wiele z nas - także i ja. Nie dość, że są modne niemal w każdym sezonie, to do tego są również niezwykle wygodne i idealne na ciepłe dni. Moja maxi na dziś jest różowa, ale nie ukrywam, że marzy mi się jeszcze w kolorze żółtym. Można z nimi pokombinować, stworzyć wiele różnych zestawień. Dziś połączyłam ją z szarą, zwykłą bluzką oraz różowymi baletkami! I jak się podoba ? :)
bluzka - H&M spódnica - ZARA buty - ESTYLOWO
↧
#memories SPAIN
Dobry Wieczór! Jesteśmy na finiszu naszych wakacyjnych lenistw, ale głowa do góry, bo im ciekawiej i pogodniej się żyje, tym czas szybciej mija. Okres wakacyjny daje poczucie całkowitej wolności wyborów. Oczywiście drobne domowe obowiązki nadal nas obowiązują, jednak wszystko robione jest przez nas może nie wolniej, ale na pewno bezstresowo. Ale nie ma czym się martwić na zapas! Zanim się obejrzymy to trzeba już będzie planować ferie, a później wakacje 2017, więc amy radę. A teraz zostawiam Was z moją ostatnią wakacyjną pocztówką z Hiszpanii!
↧
TODAY'S LOOK #bike
↧