WITAM WAS! Jak po weekendzie? Zmęczeni, czy może wypoczęci? Mój weekend był bardzo urozmaicony. Wraz ze znajomym wyprawiliśmy wspólne urodziny. Zebrała się cała banda i zaczęła się impreza. Wielki teren, ognisko, hektolitry alkoholu, śmiech, łowienie ryb, muzyka i wiele innych! Cudowne chwile, ale szkoda, że tak to szybko minęło - no, ale to co dobre, szybko się kończy. Teraz pozostaje czekać na kolejny rok!
Pogoda w Poznaniu przez ostatnie dni jest bardzo zdradliwa. Jeden dzień słonecznie, a drugi pojawia się wiatr, który mógłby urwać głowę. I jak wtedy się ubrać, by nie wyglądać głupio? - to jest pytanie! Przez takie zmiany moja garderoba wygląda przedziwnie - botki, a obok nich znajdują się baleriny. Też tak macie? W takie dni 'z niezdecydowane' ubieram coś prostego- czyli jeansy, bluza i slip-ony. Mój zwyklak na niedziele to..